Browar: Kingpin / Genys
Styl: IPA
IBU: 45
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 4,5%
Chmiel: brak danych
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: marakuja
W aromacie z jednej strony owocowe akcenty a z drugiej palony plastik.
Brak piany. Barwa pomarańczowa, zmętnione.
W smaku, jeśli loczymy na soczystą, owocową bombę, to rozczarowanie przyjdzie szybko i będzie srogie. Intensywna wędzonka w stylu suszonych śliwek. A innym razem palone kable (sic!). Do tego w tle przemyka kwaskowość, która może i kojarzyć się z owocem. Ale żadnym konkretnym.
Niemniej kable i wędzonka są obecne w każdym łyku. Nawet gdyby były bardziej z tyłu to i tak psuły by smak.
Z IPA nie ma oczywiście niczego, w tym goryczki. No i nie pije się tego z przyjemnością. Lecz to powinno rozumieć się samo przez się.
Posmak „kablowy”.
Kanał? Tak!
Pić się tego syfu nie da.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5