Browar: Pinta / Łańcut
Styl: DDH IPA
IBU: brak danych
Blg: 15
Zawartość alkoholu: 6,2%
Chmiel: Trident, Sabro, HBC 692
Słód: pilzneński, pszeniczny jasny
Drożdże: A24 Dry Hop
Dodatki: płatki owsiane błyskawiczne, płatki ryżowe błyskawiczne maltodekstryna
Zest grejpfrutowy, limonka i cytryna. Do tego pomelo i sweety na drugim planie. Więc jest mocno cytrusowo i rześko.
Piana minimalna, praktycznie po kilku sekundach nie ma po niej śladu. Więc na szkle nie pozostaje. Barwa słoneczna, zamglone.
Piwo jest wytrawne a wiodącym smakiem jest cytrusowość. Nie można określić konkretnego owocu, bo to jest po prostu cytrusowy miks. Kwaskowy, nieco pusty, i momentalny smak. Jednocześnie całkiem oczyszczający i bez cienia słodowości. Niestety goryczki również tutaj nie uświadczy się za dużo. Jest niby trochę goryczy, ale jest ona pochodząca jakby od skórki.
Posmak cytrusowy, z wiodącą nutą cytryny. Oczyszczający, lekko zalegający skórką limonki.
Przyjemne piwo, które jest odświeżającą odskocznią od tych hazy czy innych pseudo ddh.
Ocena:
Aromat: 8/10
Wygląd: 1/5
Smak: 7/10
Odczucie: 3/5
Ogólna: 13/20
Suma: 3,2/5