Browar: Revolta
Styl: bezalkoholowe
IBU: brak danych
Blg: 6
Zawartość alkoholu: 0%
Chmiel: Citra, Amarillo, Zeus
Słód: pilzneński, pszeniczny
Drożdże: US-05
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszenne, soki cytrusowe, cukier, napar z herbaty Earl Grey
W aromacie warzywne nuty dobrze przykryte herbatą i cytryną. Przy czym owoc, nie jest w stylu płynu do mycia naczyń a tego koncentratu do rozcieńczania z wodą. Not great, not terrible.
Piana niezbyt intensywna, redukuje się do okręgu unoszącego się nad piwem. Lejsing nie występuje. Barwa pomarańczowa, lekko zamglone.
Piwo okazuje się być dość słodkie. Zaraz za słodyczą idzie wspomniana, przetworzona do koncentratu, cytryna. I już po kilku łykach wygładza nawet nieźle wspomnianą słodycz, przez co ma się wrażenie, że piwo nie jest tak bardzo słodkie.
Całość jest wodnista, choć słodycz nieźle nawet to maskuje. Coś jak w przypadku słodzonych napojów o smaku cytryny.
Udziału chmieli nie można stwierdzić.
Posmak sztuczny, jak po wspomnianym napoju gazowanym.
Na tle innych piw tego typu, jestem wstanie wyobrazić sobie wypicie tego wypust w 30 stopniowym upale.
Mocno schłodzone.
Gdyby nie było niczego innego.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 6/20
Suma: 1,6/5