Browar: Ale Browar
Styl: gose
IBU: brak danych
Blg: 14
Zawartość alkoholu: 4,6%
Chmiel: Magnum
Słód: pilzneński, pszeniczny, carared
Drożdże: California Ale
Dodatki: płatki owsiane, wiśnie, sól niejodowane, laktoza, kolendra
Herbata, polne kwiaty, wiśni brak. No tak nie bardzo kojarzy się to z tanim winem. Ale jest metal, który na dłoni również wychodzi – liczy się?
Piana średnio intensywna, ale krótkotrwała. Za to na szkle pozostaje całkiem obficie. Barwa czerwona.
Wiśni w smaku również nie ma. Słodyczy tu tak jak i alkoholu się nie uświadczy. Tak jak braku tego drugiego można było się spodziewać, tak brak pierwszego, trochę zaskakuje. Przecież wiśnia jest dość wyrazistym owocem.
W ogóle całe to piwo jest takie niezbyt wyraźne. A po ogrzaniu staje się herbaciane. I jeszcze mniej do siebie przyciąga.
Dodatku soli, laktozy czy tym bardziej kolendry nie czuć wcale.
Posmaku nie ma, no może lekkie nuty tu i ówdzie, earl greya.
Kanał? tak.
Słabe piwo, które mocno kontrastuje z muzyką Nocnego Kochanka.
Ocena:
Aromat: 2/10
Wygląd: 2/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5