Browar: Ale Browar
Styl: APA
IBU: brak danych
Blg: 11,6
Zawartość alkoholu: 4,2%
Chmiel: Columbus, Mosaic
Słód: pale ale, wiedeński, pszeniczny, carapils
Drożdże: California Ale
Dodatki: brak
Obfitość piany oraz jej momentalne pękanie wskazuje na lekkie przegazowanie.
Piwo pachnie słodem pilzneńskim i… to tyle. Nie ma w ogóle aromatów chmielowych.
Piana rzeczywiście pochodzi od przegazowania lekkiego, szybko pęka i wygląda na mydlaną. Pozostaje w grupach na szkle. Barwa jasno miedziana, idealnie klarowne.
W smaku wodnisty koszmarek, który przypomina „najlżejsze” eurolagery ze Stanów. Nie ma tu niczego, to piwo to wyjałowiona pustynia.
Posmak subtelnie słodowy.
Kanał? Zdecydowanie.
Ale dramat. Identycznie jak ostatnia płyta Nocnego Kochanka.
Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 2/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,6/5