Browar: Ale Browar / Poppels
Styl: NE IPA
IBU: brak danych
Blg: 16
Zawartość alkoholu: 5,3%
Chmiel: Chinook, Amarillo, Mosaic. Citra
Słód: pale ale, pszeniczny, owsiany, dekstrynowy, zakwaszający
Drożdże: London Fog
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszenne, laktoza
W aromacie pomarańcza, banan i trochę mango. Kojarzy się to z jakimś sokiem z przecieru dla niemowląt. Dość nisko intensywnie.
Piana niezwykle skromna i szybko znika całkowicie. Barwa pomarańczowa, mętne jak porządny pszeniczniak.
W smaku to kolejny New England. Nie ma goryczki, soczkowość jakaś tam niby jest. Ale już rozpoznać konkretnego owocu nie sposób. Lekko słodko, wysuszającą trochę, momentami jakby gryzie od chmielu, aczkolwiek bardzo subtelnie.
Całe to piwo jest takie trochę. Niczym się nie wyróżnia, pije się to bezrefleksyjnie. Nie jest złe, ale i nie jest dobre. A po kooperacji z Poppels oczekiwałem więcej.
After taste wysuszający, z cieniem pomarańczy, bardzo krótki.
Słabo.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 3/20
Suma: 1,3/5