Browar: Ale Browar
Styl: APA
IBU: brak danych
Blg: 12
Zawartość alkoholu: 6,5%
Chmiel: Vermelho
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: płatki owsiane
Skórka mandarynki, nieco śmietankowych nut i niedojrzałego banana. Aromat nisko intensywny.
Piany prawie nie ma. Barwa przygaszonej pomarańczy, totalnie nieprzejrzysty.
Kwaskowo – karambola i… kokos (sic!). Przy pierwszy łyku uderzenie bardzo wyraźny, potem już mniej, jednak zaskoczenie tym pierwszym łykiem spore. Potem pojawia się mandarynka oraz nuty trawiaste. Goryczka niby jakaś jest, lecz pojawia się tylko i wyłącznie przy przełykaniu, na chwilę, na podniebieniu.
Tak jak poprzedni single hop APA, piwo jest lekkie, wręcz za lekkie. Nie, że brakuje ciała, ale brakuje tutaj smaku. No jest bardzo wyprane, nie ma owoców czy innych przyjemnych smaków.
Aftertaste krótki, kwaskowy.
Kanał? Tak.
Mega nudno, mega rozmyty smak. No zrobienie APA zamiast IPA może i było tańsze, ale jednocześnie pokazuje, że browary wolą robić chujowe piwa po kosztach, niż zrobić coś porządnego.
No cóż, Ale Browar od dawna nie świeci, wiec zaskoczeń nie ma.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 5/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 3/20
Suma: 1,4/5