Browar: Artezan
Styl: Session IPA
IBU: brak danych
Blg: 11,3
Zawartość alkoholu: %
Chmiel: El Dorado, Mosaic
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak danych
Guava, pomelo i tytoń. Aromat średnio intensywny, niezbyt porywający.
Mało piany, mało lejsingu. Barwa pomarańczowa, mętne.
W smaku owocowe, lekkie, tak samo w smaku jak i odbiorze. Goryczki nie ma a sama owocowość jest zaledwie muśnięciem. Czasem w tle przewinie się tytoniowa popiołowa nuta.
Nie zmienia to jednak odbioru tego piwa. Jest prosto, bezrefleksyjnie i wręcz nudno. Nie chodzi o to, że piwo jest złe tylko to kolejny wyrób z Artezana, którym niczym nie porywa. Nawet nie powoduje uśmiechu.
Posmak lekko popiołowy z kwaśnymi akcentami.
Meh.
Artezanie, niech coś zacznie się dziać!
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 4/5
Ogólna: 2/20
Suma: 1,3/5