Browar: Artezan
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: %
Chmiel: Citra, Mosaic
Słód: brak danych
Drożdże: WLP066 London Fog
Dodatki: płatki owsiane
Biały grejpfrut i trochę chmielowego granulatu. Średnio intensywnie, ale wyraźnie i aromat obecny jest do końca.
Piany skromna ilość i szybko znika. Lejsing mocno skromny. Barwa jasno żółta, zmętnione. Kolor przypomina sok z białych grejpfrutów.
W smaku okazuje się, że to kolejne IPA z Artezana, gdzie IPA to tylko trzy literki na etykiecie. Goryczki nie ma tutaj wcale. Kwaśność za to jest obecna wyraźnie. Tak więc tak, nawet gdy nie robi się New Englanda to i tak nie potrafią tego nachmielić na goryczkę.
I mimo, że z początku piwo pije się nawet ok i budzi to skojarzenia z NEIPA (nie ma goryczki, no zaskakujące!) to długo to nie trwa. Bo gdy piwo się ogrzeje to nawet nazwanie tego płynu APA to za dużo. To jakiś wytwór, który budzi skojarzenia połączenia marnego IPA z browaru regionalnego z jakimiś weizenem.
Posmak kwaskowy (wtf?).
Meh.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 3/20
Suma: 1,5/5