Browar: Artezan
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 6,5%
Chmiel: Citra, Galaxy, Mosaic
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak
Piwo samo wychodzi z butelki w całkiem sporej ilości. Choć niespiesznie. Filmik na insta w wyróżnionych.
W aromacie średnio intensywnie granulat chmielowy. Do tego jakiś sok owocowy z przewagą jabłek, żadne egzotyki i lekka kwaskowość.
Piany duża ilość, lecz bardzo szybko zaczyna pękać i opadać. Widać, że jest efektem przegazowania piwa. Lejsingu praktycznie nie ma. Barwa ciemno pomarańczowa, zamglone.
W smaku przypomina trochę piwo na kveikach. Jest słodkawo, estrowo i owocowo. Do tego kwaśność, która definitywnie jest za wysoka.
Całkowity brak goryczki. Owocowość z każdym łykiem spada w intensywności, a od początku nie była wysoka.
Pijalność niska.
Posmak kwaskowy, lekko mulący.
Kanał? Tak.
Kolejne piwo z tego browaru z wielkimi aspiracjami, które ląduje w kanale.
No i znów daje sobie spokój z tym browarem na jakiś czas. Serio, piwo wychodzi już butelki to co byłoby w styczniu, do kiedy jest termin ważności? Granat czy gushing do sufitu?
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,8/5