Browar: Dziki Wschód
Styl: RIS
IBU: brak danych
Blg: 24
Zawartość alkoholu: 9%
Chmiel: Simcoe, Zeus
Słód: pale ale, monachijski, carapils, caraaroma, carafa special III, czekoladowy
Drożdże: US-05
Dodatki: jęczmień prażony, płatki owsiane, płatki pszeniczne
Piwo po otwarciu od razu dostaje gashingu i ucieka z butelki. Nalewanie do szkła również skutkuje sporą ilością piany, co ewidentnie wskazuje na przegazowanie.
Data „najlepiej spożyć przed” to 30/11/2019, więc nie ma mowy o przeterminowaniu.
Kawa, melasa, alkohol w likierowym wydaniu. Na drugim planie rodzynki namoczone w alkoholu plus figi. Aromat przechylony w stronę słodyczy.
Piana w ogromnej ilość, zważywszy na blg, lecz jak wcześniej już wspomniałem, ewidentnie jest wynikiem przegazowania. Barwa jej jest kawowa, a samego piwa, nieprzejrzysta czerń.
W smaku kawa zbożowa z mlekiem. Na drugim planie sporo deserowej czekolady ze szczyptą gorzkiej. I to w sumie tyle. Słodowości w smaku nie ma.
Goryczka nie występuje. Nie znalazłem również efektów, które beczka mogłaby wnieść.
Piwo jest relatywnie lekkie i 24 blg po prostu nie czuć. Nie ma mowy o wodnistości, lecz pół pełnie również jakoś nie do końca można znaleźć.
Posmak lekko kawowy i trochę alkoholowy.
Meh.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 1/5
Smak: 5/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 4/20
Suma: 1,6/5