Browar: Gorzka Prawda
Styl: Stout
IBU: 16
Blg: 16
Zawartość alkoholu: 5%
Chmiel: Magnum, Tettnager
Słód: pale ale, pszeniczny czekoladowy, monachijski ciemny, karmelowy
Drożdże: S-04
Dodatki: prażony jęczmień, płatki owsiane, płatki jęczmienne, laktoza, mango, marakuja
Kawa zwykła i zbożowa. Owoców, tak jak i czekolady brak.
Piana nie występuje. Barwa nieprzejrzystej coli.
W smaku podobne rozczarowanie jak w przypadku aromatu. Brak czekolady i dodanych owoców. Jest tylko lekka i krótka kwaśność, która przypomina tą z marakui. Słodyczy brak, tak więc udział laktozy ograniczył się do wystąpienia na etykiecie, bo jest nieodczuwalny.
Niemniej, przy każdym łyku, smak ewidentnie przywodzi na myśl… nori. Tak, te paski sprasowanych glonów, w które zawinąć można sushi. Nie wybrzmiewa ten smak długo, ale wystarczy czasu, by skojarzenie było wyraźne.
Posmak – brak.
Kanał? Tak.
Piwo i nori, gdzie powinny być owocki w czekoladzie czy też kawie. Wtf?!
Btw, do tego ta śmieszna w założeniu historyjka na kontrze. Żenada.
Ocena:
Aromat: 2/10
Wygląd: 1/5
Smak: 3/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,8/5