Browar: Gwarek
Styl: Session IPA
IBU: brak danych
Blg: 13
Zawartość alkoholu: 4,5%
Chmiel: Riwaka
Słód: brak danych
Drożdże: London Ale III
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszeniczne
Uderza aromat przysmażonego boczku. A nie ma tutaj Nelsona, wiec chyba można założyć, że to już nie jest aromat, który jest charakterystyczny tylko do tego chmielu.
Wracając jednak do aromatu tego piwa. Jest również skórka pomarańczy, która dobrze współgra z boczkiem. A do tego jest pewna doza mleczność, w stylu jogurtu greckiego.
Piana średnio intensywna, redukuje się do okręgu unoszącego się nad piwem. Na szkle jednak nie chce pozostawać. Barwa lemoniady, ale z takim mlecznym odcieniem, nieprzejrzyste.
Jest lekko, ale nie wodniście czy tym bardziej pusto. O nie, nic z tych rzeczy. Wbrew parametrom, piwo smakuje jak standardowe IPA.
Jest tutaj smażony bekon z pomarańczową skórką, o której wspominałem w przypadku aromatu. Do tego płatkowa, gładka zbożowa strona, która przyjemnie dopełnia. Spora doza kwaskowości, w stylu pomarańczy wraz z cytryną.
Jest lekko, przyjemnie i jedyne czego brakuje to goryczka. Wiem, dziwne, w 2023, IPA i goryczka.
Posmak pomarańczowej skórki i nutą cytryny.
Ocena:
Aromat: 8/10
Wygląd: 2/5
Smak: 7/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 15/20
Suma: 3,4/5