Browar: Jan Olbracht
Styl: Pastry Stout
IBU: brak danych
Blg: 16
Zawartość alkoholu: 4,2%
Chmiel: Simcoe
Słód: pale ale, crystal, carafa III special, pszeniczny czekoladowy
Drożdże: S-04
Dodatki: laktoza, płatki owsiane, aromaty spożywcze
W aromacie czekolada z automatu i jakieś aromaty – no klasyka.
Piana zerowa, barwa czerni, nieprzejrzyste.
W smaku niby czekoladowe, ale jednocześnie kwaskowe. Do tego wodniste i nie aż tak słodkie, jak można by się spodziewać.
Nie ma tutaj kawy, ale to chyba jedyna pozytywna rzecz. Piwo nie jest słodkie, choć do wytrawności daleko, ale nie czuć w ogóle mleczności. Tyle jeśli idzie o laktozę. Do tego jest blisko wodnistości.
Piwo absolutnie nudne, a udawanie, że to pastry gdy jest to FES z laktozą to już słaby żart. Na takim samym poziomie jak to piwo.
Posmak czekoladopodobnego wyrobu.
Kanał? Oj tak.
Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,5/5