Browar: Jan Olbracht
Styl: dyniowe Ale
IBU: 26
Blg: 12,5
Zawartość alkoholu: 4,7%
Chmiel: Saaz, Simcoe, Mosaic, Calypso
Słód: pale ale, monachijski II, chateau Special B
Drożdże: Wyeast Belgian Ardennes 3522
Dodatki: miąższ i pestki dyni
W aromacie wyraźnie czuć pestki dyni. Zaraz potem sporo przyprawowych, belgijskich nut. Chmiele całkowicie schowane.
Piany lekka warstewka, która momentalnie znika choć pozostawia kilka śladów po sobie na szkle. Barwa herbaciana, lekko zmętnione.
W smaku dominuje przysmażona dynia i… to by było na tyle. Nie ma słodowości, tym bardziej jakiejkolwiek goryczki. Nie dzieje się nic, nie licząc rzadkich przebłysków smakowych od drożdży.
Oprócz zbyt wysokiego wysycenia czuć lekkość oraz wszechobecną nudę.
After tase wytrawny, trochę kwaskowy, z posmakiem prażonych pestek dyni.
Zdecydowanie lepsze niż podejście do piwa dyniowego prezentowanego przez konkurencję ale to nie zostanie styl, który polubię. Już to wiem.
Ocena:
Aromat: 6/10
Wygląd: 2/5
Smak: 4/10
Odczucie: 3/5
Ogólna: 7/20
Suma: 2,2/5