Browar: KCBC
Styl: WC IPA
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 6,9%
Chmiel: Idaho 7, Centennial, Mosaic, Cascade, Columbus
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak danych
Wyschnięta choinka, trochę kory, nieco ziemi, skórka z limonki, sweetie. Nie ma słodowości czy miodu.
Piana średnio obfita, szybko zaczyna pękać i opadać. Na szkle pozostaje skromnie, w kilku miejscach dosłownie. Barwa miodowa, lekko zamglone.
Piwo okazuje się być zaskakująco lekkie a jednocześnie gładkie. Alkohol ukryty tak samo dobrze jak goryczka. Słodowa strona nie pojawia się wcale – dawno nie było takiego piwa, gdzie nie miałoby to w ogóle miejsca.
I chyba główną wadą tego piwa jest właśnie brak goryczki, która idealnie by tu pasowała, bo cała scena była by jej.
After taste nieco trawiasty, lekko zalegający.
Eh, gdyby tylko była możliwość szybszego dostarczania piw ze Stanów do Europy…
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 6/20
Suma: 1,8/5