Browar: Kingpin
Styl: Session Brutt IPA
IBU: brak danych
Blg: 10,5
Zawartość alkoholu: 5,7%
Chmiel: Simcoe, Chinook, Ekuanot, Citra
Słód: pilzneński
Drożdże: US-05
Dodatki: brak
Białe owoce – winogrona, niedojrzała nektarynka, ale i mokra ściera.
Piana nie występuje w ogóle. Barwa pomarańczowa, zamglone.
Smak rozczarowuje, ale nie spodziewałem się niczego innego. Lekka kwasowość, która kojarzyć się może z niedojrzałymi winogronami. Jednocześnie obecne szmaciane akcenty. Goryczki brak. Jest za to spore uczucie pustki i wodnistość.
Posmak wysuszający, trochę zalegający łodygowo.
Kanał? Tak.
Samo brutt IPA to ślepa furtka. Ale robić jeszcze session z tego to już w ogóle bezsens.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5