Browar: Kingpin
Styl: Imperial Gose
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 7%
Chmiel: Lubelski, Saaz
Słód: pilzneński, zakwaszający, pszeniczny jasny
Drożdże: WB-06
Dodatki: laktoza, cukier kandyzowany biały, sól, kolendra, aromaty naturalne ananasa i melona
Melon owszem obecny pod postacią gumy do żucia. Ananasa brak. Tak ja i przyprawowych nut.
Piany również brak. Barwa miedziana, klarowne.
W smaku słodkie, lekko miodowe. Melon nie jest wyraźny, mocno odchylony w stronę arbuza. Oczywiście nadal pod postacią gumy do żucia.
Piwo w ogóle nie kojarzy się z saisonem – przyprawowych nut choćby brak. Jedyne orzeźwienie, i to bardzo delikatne, daje nagazowanie. Przez chwilę nawet budzi skojarzenia z napojem gazowanym.
Ananasa nie odczuwa się wcale – „balonowy” melon kryje wszystko. Laktozy również nie idzie znaleźć. Tak jak i soli czy kolendry – totalnie nie ma żadnego z tych dodatków. Jedynie, pomijając aromaty owoców, cukier jest, bo piwo jest słodkie. Ale czy w smaku idzie wyczuć, że to kandyzowany cukier? Nie.
Posmaku brak.
Kanał? Tak.
To nie jest nic a nic to, co zapowiada etykieta.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5