Browar: Birbant / AleBrowar
Styl: Imperial IPA
IBU: 200
Blg: 19,1
Zawartość alkoholu: 8%
Chmiel: Mosaic, Palisade, Simcoe, Amarillo, Chinook, Columbus
Słód: pale ale, monachijski, melanoidynowy, pszeniczny, karmelowy
Drożdże: WLP545
Dodatki: brak
Chmiel bardzo mocno uderza w nozdrza. Przykrywa wszystkie inne aromaty. Dopiero gdzieś w tle przewija się słodowość i nuty charakterystyczne dla belgijskich drożdży. Lecz trzeba wiedzieć czego szukać, tak mocno przykrywa to chmiel.
Piana drobno pęcherzykowa lecz opada bardzo szybko średnio zdobiąc szkło. Barwa miedziana, mętne.
W smaku początkowo jest zaskoczenie – jak to, nie ma goryczki? Przychodzi ona dopiero po trzecim łyku. Pierwsze dwa usypiają całkowicie czujność. Gdy już się pojawia jest mocna a przez spory alkohol mocno grzeje w gardło. Jednak wraz z ogrzewaniem alkohol zaczyna dominować i gasi chmielową goryczkę. A szkoda, bo zaczynało być przyjemnie.
Nie ma nic za to w smaku z belgijskich drożdży. Mogły dodać piwu nieco oryginalności, bo tak wyszła podwójna IPA, w której nieco za mocno wychodzi alkohol.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 5/10
Odczucie: 3/5
Ogólna: 10/20
Suma: 2,5/5