Browar: Maryensztadt
Styl: DDH Podwójne IPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 7,8%
Chmiel: Nelson Sauvin, Mosaic
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: płatki owsiane
Cytryna i podsmażany bekon. Dziwne połączenie, lecz przyjemne. Nisko intensywne i niepozostające długo.
Piana prawie nie występuje. Barwa pomarańczowa, lekko zmętnione.
Nie czuje się, że piwo jest podwójne – ani nie jest ciężko, a nie pełnia nie przytłacza a alkohol nie wychodzi.
Co nie wpływa na smak, który nie zaskakuje i jest w linii, do dwóch poprzednich piw. Jest niesłodki karmel, który dominuje piwo. Nie czuć, tak jak napisałem wcześniej „podwójności”, wiec piwo nie jest ciężkie. Słodowość nie bierze udziału bezpośrednio w smaku, lecz przez to piwo jest jakby wodniste. Nie, że puste, bo karmel jednak wypełnia to miejsce, ale nie jest dobrze. Goryczka nie istnieje, a zapowiadane na etykiecie smaki nie pojawiają się w piwie. W aromacie również, lecz to standard jeśli idzie o jakiekolwiek IPA z Maryensztadu.
Posmak pusty, lekko tylko karmelowy.
Kanał? Tak.
Ogólnie nazwa sugeruje single hop. Otóż nie tym razem, bo jest jeszcze drugi chmiel. Dziwne.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5