Browar: Monsters
Styl: Black DIPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 7%
Chmiel: Simcoe, Mosaic, Citra
Słód: pilzneński, brown supreme, żytni, pszeniczny black wheat, owsiany
Drożdże: London Ale III
Dodatki: płatki pszenne
Kawa zbożowa ale i taka z automatu również. Chmiele? Chciałbym.
Piana dość skromna, na szkle pozostaje w punktach. Barwa nieprzejrzystej czerni.
Piwo wydaje się być lekkie i umiarkowanie gładkie. Przypomina kawę, ale nie ma tej charakterystycznej goryczy. Goryczki więc również nie ma tak i wysycenia.
Swoją drogą nie wiem o co chodzi z piwami z Monstersa, ale nie wiem czy kiedykolwiek piłem od nich piwo, które było odpowiednio wysycone.
Gdzie chmiele? Nie wiem. Bo raczej nie w smaku. Nie ma tutaj żadnych smaków, które mógłbym skojarzyć, że właśnie pochodzą od chmielu.
Aftertaste jak po kawie zbożowej zmieszanej z tą z automatu. To nie jest wybitnie dobry smak…
Kanał? Niestety tak.
Liczyłem, że jednak w wersji podwójne, Monster pokaże pazura. Ale jednak nie.
Ocena:
Aromat: 2/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 3/20
Suma: 0,8/5