Browar: Nepomucen
Styl: DIPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 7,5%
Chmiel: Citra, Simcoe
Słód: pilzneński
Drożdże: WLP066 London Fog Ale
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszenne, gałązki daglezji
Leśnie i iglaście. Jest mniej niby mniej odświeżająco a bardziej jakby deserowo? Przy tym trzeba zaznaczyć, że nie jest to cukrowy czy słodki aromat. Do tego trochę cytrusowych akcentów: kalamondynka oraz brzoskwinia.
Piana niezbyt intensywna, niemniej trzyma się całkiem długo. Opadając, na szkle pozostaje całkiem gęsto. Barwa pomarańczowa, mętne.
Smak dominuje iglak jak to bywa w piwach. Jednak jest inny niż we wcześniejszych piwach „leśnych” od Nepomucena. Ten jest jakby bardziej słodki, mniej odświeżający i intensywność jest mniejsza.
Czasem ma nawet wrażenie, że jest tutaj trochę mleczności jakiegoś rodzaju, która sprawia, że chwilami piwo przypomina jakiś wyrób z mlekiem i iglakami (jakkolwiek dziwnie to brzmi).
Do tego wszystkiego, jakby na samym końcu, jako przysłowiowa wisienka na torcie, pojawiają się cytrusowe akcenty, które wieńczą każdy łyk.
Aftertaste iglasto-cytrusowy. Trochę za słodki, choć przyjemny.
Ocena:
Aromat: 8/10
Wygląd: 2/5
Smak: 8/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 13/20
Suma: 3,3/5