Browar: Nepomucen
Styl: Session IPA
IBU: brak danych
Blg: 12
Zawartość alkoholu: 4,8%
Chmiel: Motueka, Nelson Sauvin, Mosaic, Galaxy, Ekuanot, Chinook
Słód: pilzneński, pszeniczny, carapils, monachijski
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak
Morele, trochę kardamonu i nuty słodu pilzneńskiego. Nisko intensywnie, lecz całkiem przyjemnie.
Piana średnio obfita. Na szkle pozostaje falami, całkiem nieźle. Barwa żółta, zamglone.
W smaku piwo jest zaskakująco gładkie i wręcz ciasteczkowe w stylu biszkoptów. Słodowa strona wiec jest wyraźna, lecz nie przeszkadza. Trochę jak IPA w starym stylu – lecz to przecież sesyjna wersja.
Goryczki nie ma i zdecydowanie jej brakuje. Owocowości nie ma, ale to dobrze, bo ile można pić soczkowe wypusty? Jest za to całkiem rześko, przyjemnie, bo jednak jakieś owoce czasem przemkną po języku, jednak nie ma mowy tu o soku.
Posmak biszkoptowy z owocowym zakończenie. Z tym, że ta owocowość jest w tle i tylko przemyka lekko po podniebieniu.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 6/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 10/20
Suma: 2,5/5