Browar: Olimp
Styl: Jopejskie
IBU: brak danych
Blg: 45
Zawartość alkoholu: 8,5%
Chmiel: brak danych
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak danych
Ciemne, mocne piwo delikatnie złamane brettową kwaśnością. Jest słodko, ale nie ulepkowato. Likierowy alkohol, lecz nie czekoladowy. Szlachetny bez wątpienia. Złożony aromat – cały czas można wyłowić coś nowego.
Pojawia się piana! Beżowa, drobna i mimo, że skromna, sam fakt jej pojawienia się w tak mocnym piwie zasługuje na plusa. Lejsing nie występuje. Barwa nieprzejrzystej czerni.
W smaku oleiste ale nie ciężkie. Zaskakująco owocowe: wiśniowe, jagody i jeżyny. Nie ma czekolady a tym bardziej kawy (na szczęście!). Są nuty brettowe i czuć, że piwo trochę blg ma. Ale nie, że jest ciężkie, tyle, że czuje się moc. Alkoholu nie czuć w ogóle.
Posmak jak po mocniejszym, owocowym piwie. Zostaje jakiś czas na podniebieniu, co jest przyjemne.
Wersja pita na WFP, ale nie ta wędzona, była lepsza. Butelkowa wersja kojarzy się z SpontanPentadrupelRaspberry od Mikkellera.
Ocena:
Aromat: 8/10
Wygląd: 2/5
Smak: 7/10
Odczucie: 3/5
Ogólna: 12/20
Suma: 3,2/5