Browar: Palatum
Styl: Rye IPA
IBU: brak danych
Blg: 12,5
Zawartość alkoholu: 5,3%
Chmiel: Sorachi Ace
Słód: pilzneński, pszeniczny, żytni
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak danych
Od razu widać, że piwo jest przegazowane. Typowe dla Palatum. Szkoda.
Guava, biała winogrona i trochę gruszek. Nie jest słodko, intensywnie również nie jest. W tle tytoń.
Piana obfita, wyraźnie wskazuje na przegazowanie. Pęka szybko w mydlany sposób. Lejsing dość obfity, ale trudno się dziwić. Barwa pomarańczowa, mętne.
W smaku kwaskowe z lekką goryczką. Jej szlachetnej wersji tutaj nie uświadczymy. Owocowość czy soczkowość na niskim poziomie. Z IPA skojarzeń brak. Żytności również się nie ujawnia, zarówno w fakturze jak i smaku. To bardziej APA i to taka praktycznie nie nachmielona. A, no i skojarzenia z kokosem, a tym bardziej, uwaga… z koperkiem (sic!) brak.
Co więcej, im więcej tego piwo się pije, tym bardziej kwaskowości się zmniejsza a wychodzi słodowość. A ta jest wysuszająca a do tego muląca. Tak więc dobrze, nie jest. No cóż…
Posmak mulący, kwaskowy w tle.
Kanał? Tak.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 2/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,9/5