Browar: Pinta / Funky Fluid
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: 16,5
Zawartość alkoholu: 6,5%
Chmiel: Columbus, Citra cryo, Strata, HBC 630, Citra
Słód: pilzneński, carapils, owsiany
Drożdże: Verdant IPA
Dodatki: płatki pszenne, maltodekstryna
Pomarańcza, płatki zbożowe, nieco jabłka. Aromat skromny i niezbyt intensywny.
Piana skromna, nawet wymuszanie na nie wiele się zdaje. Więc piany nie ma tutaj za dużo i nie ma co zostawać na szkle. Barwa przygaszonej pomarańczy, zamglone totalnie.
Piwo okazuje się być dość słodkie, słodowe, nieco dżemowe. Prawie smakuje jakby było utlenione, jednak wydaje mi się, że nie koniecznie.
Nie ma tutaj goryczki, wysycenie również nie istnieje. Jest za to łodygowo-trawiasta nuta, która nie do końca jest przyjemna. Niemniej, gdyby tej nuty smakowej nie było, to piwo byłoby jednowymiarowe. A tak to jest przynajmniej jakiś kontrapunkt.
To nie jest smaczne piwo, ale jednocześnie nie jest całkowicie odrzucające. Niemniej totalnie nie zapada w pamięć.
Aftertaste słodowy z nutą zalegającej trawy.
Ten wypust winien być w dyskoncie.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 5/20
Suma: 1,5/5