Browar: Pinta
Styl: WCDIPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 8,1%
Chmiel: Flex, Citra, Columbus, Mosaic, Simcoe
Słód: pilzneński
Drożdże: US-05
Dodatki: cukier
Cebulka zielona, trochę skórki czerwonego grejpfruta i cień tytoniu.
Piana średnio obfita, opadając pozostaje na szkle w grupach. A opada niespiesznie, więc na plus. Barwa jasno żółta, klarowne.
W smaku piwo okazuje się być dość smukłe, wytrawne nawet, bez cienia słodowej strony w smaku. Sporo skórki pomarańczowej ale i mandarynkowej – jest zaskakująco cierpko i kwaskowo.
Dobrze ukryty alkohol jak i słodowa strona. Jestem trochę zaskoczony, zwłaszcza po Ataku Karmelu.
Piwo jest proste a przy tym całkiem smaczne idealne do zamówienia w pubie.
Posmak krótki, owocowy, lecz bez wskazania na konkretny owoc i bez słodyczy. Nawet oczyszczający.
Zdecydowanie progres porównując z debiutem.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 2/5
Smak: 6/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 7/20
Suma: 2/5