Browar: Pinta
Styl: DDH IPA
IBU: brak danych
Blg: 16
Zawartość alkoholu: 6,8%
Chmiel: Flex, Mackinac, Talus
Słód: pilzneński, owsiany
Drożdże: Verdant IPA
Dodatki: płatki owsiane, cukier
Skórka mandarynki, świeża morela i jabłko. Niezbyt intensywnie, ale całkiem ok.
Piana niezbyt obfita, ale utrzymuje się bardzo długo nad piwem i wraz z opadaniem płynu pozostaje gęsto na szkle. Zaskakująco gęsto. Barwa pomarańczowa, nieprzejrzyste.
W smaku z jednej strony całkiem gładkie, ale z drugiej kwaskowe z momentami cierpkości owocowej. Nie ma tutaj jednego smaku a to ogólnie jest rozcieńczony sok owocowy. Można wyłapać gorzką limonkę czy sweetie, ale nie są to smaki, które są wyraźne czy super łatwe do rozpoznania.
Jedyne czym to piwo się wyróżnia to fakt, że nie jest soczkowe czy słodkie oraz nie jest totalnie gładkie. A tak to #kolejneddh o którym nikt za tydzień pamiętać nie będzie.
Posmak subtelnie cierpki, z kwaskową nutą, nawet oczyszczający.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 3/5
Smak: 5/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 7/20
Suma: 2,2/5