Browar: Pinta
Styl: DIPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 8%
Chmiel: Centennial, Rody Hodowlane 20/20, El Dorado, Azacca
Słód: pilzneński, pszeniczny, owsiany
Drożdże: S-33
Dodatki: płatki owsiane, maltodekstryna
Kokosowy syrop przełamany kwaśną, czerwoną pomarańczą. Do tego trochę moreli, dojrzałych jabłek i może nuta przejrzałych bananów. Ogólnie miks owoców i poszczególnych trzeba trochę poszukać.
Piana niezbyt obfita, redukuje się do okręgu unoszącego się nad piwem a na szkle pozostaje niezwykle skromnie. Barwa żółta, zamglone.
Z jednej strony piwo jest lekko słodkawe a z drugiej niby wytrawne a na pewno wysuszające. Mango, pomarańcza ale i jabłko z tytoniem. Owocowo, słodkawo, ale z kontrą tytoniowo-cierpką – krótką, ale wystarczającą by przełamać słodycz (która nie jest jakaś bardzo wysoka, ale jest).
Gładkie i bardzo smukłe. Alkohol ukryty świetnie tak jak i „ciężkość” tego DIPA. Znacznie pijalne.
Posmak najpierw owocowy, zalega trochę tytoniem. W połowie dochodzi wysuszanie.
Ocena:
Aromat: 7/10
Wygląd: 1/5
Smak: 8/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 9/20
Suma: 2,6/5