Browar: Pinta
Styl: Session IPA
IBU: brak danych
Blg: 12
Zawartość alkoholu: 4,9%
Chmiel: Iunga, Amarillo, Nelson Sauvin
Słód: pilzneński, carapils
Drożdże: US-05
Dodatki: brak
W aromacie smażony bekon. Przykrywa on wszystko, lecz mi to nie przeszkadza.
Piana obfita, szybko zaczyna pękać. Na szkle nie pozostaje jednak jej za dużo. Barwa jasno żółta, lekko zamglone.
W smaku jednak już jest dziwnie. Jest lekko maślanie, w stylu czeskich pilsów. Jest słodowo, choć nie nachalnie, ale nadal przypomina to bardziej pilsa niż session IPA. Goryczka bardzo lekko łodygowa, zalegająca.
After taste wysuszający i łodygowy.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 3/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 7/20
Suma: 1,7/5