Browar: Pinta
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: 15
Zawartość alkoholu: 6,5%
Chmiel: cryo pop, Simcoe, Citra, Riwaka
Słód: pilzneński, carapils
Drożdże: US-05
Dodatki: brak

Zaraz po otwarciu zapachniało nieźle – jakiś cytrus, taki skórkowy, kwaśny. Ale po przelaniu do szkła to już typowa słodowość z West Coasta.
Piana nie występuje. Barwa jasno słomkowa, klarowne.
W smaku ponownie od razu kojarzy się z WC. Jest czysto, słodowo, w stylu pilzneńskiego słodu. I to w sumie tyle. Czegokolwiek z chmielu brak.
Goryczki czy wysycenia również brak.
Posmak krótki, czysto słodowy.
No słabo.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 1/5
Smak: 3/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 6/20
Suma: 1,5/5
