Browar: Probus
Styl: Sour
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 3,4%
Chmiel: brak danych
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: owoc agrestu
Zarówno z butelki jak i ze szkła jest tylko jedno… gówno. Nie ma znaczenia czas, jaki piwo odstoi – cały czas wali tak samo.
Może czasem gdzieś w tle niby jest agrest, ale może to być tylko autosugestia, wywołana chęcią ucieczki od tego co jest naprawdę…
Piana sekundowa, lejsing nie występuje. Barwa jasno żółta, zamglone.
W smaku owoc już się pojawia i nie ma problemu z rozpoznaniem. Niemniej, z racji faktu, że aktywny udział w obieraniu smaku bierze powonienie, to nie jest to przyjemne doznanie.
Kwaśność bardzo niska i raczej przypomina to jakieś ale z gównem owocem niż sour.
Posmaku brak.
Kanał? Tak!!!
Najgorzej „pachnące” piwo ever. A, że można zrobić dobre piwo z agrestem, które nie wali gównem, pokazał już browar Jana.
Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,5/5