Browar: Kiuchi Brewery (Hitachino)
Styl: Ale
IBU: 41
Blg: 17,5
Zawartość alkoholu: 7%
Chmiel: Chinook
Słód: wiedeński
Drożdże: brak danych
Dodatki: płatki jęczmienne , czerwony ryż
Na samym początku przywitał mnie znaczny gushing. Piwo dosłownie wylewało się z butelki miarowym tempem. Po przelaniu di szkła piana szybko znikła. Lejsing nawet się nie pojawił. Barwa miedziana, jasna, zmętniona.
Aromat kompotu z czerwonych owoców. Trochę truskawek i wiśni udało mi się wychwycić.
Smak to słodko-wędzone nuty owocowe na niskim poziomie intensywności. Najpierw jest mdło i słodko by za chwilę lekko dać odczuć, że jakaś w tle, na dziesiątym planie, goryczka jest. Choć w umie jest głównie słodko i mdło.
Nie ma posmaku.
Kanał? Tak.
Bardzo słabo. Tylko opakowaniem fajne, bo zawartość mierna.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5