Browar: Alebrowar
Styl: Session IPA
IBU: 40
Blg: 9
Zawartość alkoholu: 3,1%
Chmiel: Vic Secret
Słód: pale ale, pszeniczny, wiedeński, carapils
Drożdże: US-05
Dodatki: brak
Głównie chmiel, bez wskazania na konkretny owoc. Od początku do końca wyraźnie chmielowy aromat.
Piana dość skromna ale przy dolewce pojawia się już całkiem porządna. Co ważniejsze, długo się utrzymuje. Lejsing całkiem ok.
W smaku lekkie z wysoko goryczką, którą czuć od pierwszego łyku. Przy tak niskim Blg można obawiać się, co zrozumiałe, wodnistości ale nie ma tutaj o tym mowy (nie wiem jak to zrobili, skoro czasem piwa z dwukrotnie większym Plato potrafią być wodniste). Za to o wysokiej pijalności już owszem.
Niesamowite jak to piwo szybko znika ze szklanki.
Posmak długi, oczyszczający zalegający i przyjemny.
Gdyby wszystkie sesyjne IPA byłyby tak pijalne, niepotrzebne by były jakieś nudne „nowofalowe” lagery czy pilsy.
Ocena:
Aromat: 6/10
Wygląd: 2/5
Smak: 8/10
Odczucie: 4/5
Ogólna: 16/20
Suma: 3,6/5