Browar: Stu Mostów / Yeastie Boys
Styl: IPA
IBU: 50
Blg: 17,5
Zawartość alkoholu: 7%
Chmiel: Mosaic, Topaz, Azacca, Motueka, Citra
Słód: pilzneński, pszeniczny, golden promise
Drożdże: Burlington Ale
Dodatki: płatki owsiane, płatki ryżowe
Kwaśno, niby świeżo ukiszona kapusta, ale jednak bardziej przypomina to kiszona cytrynę. Czyli nie jest to przytłaczają kiszonka, a taki zakiszony cytrus. Do tego w tle czasem przemknie ananas świeży.
Piana nie występuje. Barwa pomarańczowa, ze słonecznymi refleksami. Lekko zamglone.
W smaku piwo przypomina zarówno kwas jak i APA. Bo z jednej strony jest kwaśność, która i tu jakby wpada w kiszona kapustę młodą, by na samym końcu jednak wyjść cytrusowym akcentem.
Cytryna i lekkie przemknięcie nektarynki jest dość wyraźne. Więc jest nawet owocowo, choć nieprzesadnie.
Nie czuć wcale ani ciężkości ani alkoholu. Owszem, piwo jest prawie osiemnastką, lecz pije się je bardzo łatwo. Bardzo dobra robotę robi tutaj ta oryginalna kwaśność. Do tego jest ona niezbyt nachalna, przez co nie przytłacza sobą. A piwach o podobnych parametrach nie raz to się zdążało.
Niemniej nie ma tutaj goryczki w ogóle.
After taste oczyszczający, kwaskowo-owocowy, przyjemny. Choć niektórym może przeszkadzać zalegająca jakiś czas wspomniana kwaśność.
Ocena:
Aromat: 6/10
Wygląd: 1/5
Smak: 7/10
Odczucie: 3/5
Ogólna: 11/20
Suma: 2,8/5