Browar: Sulewski
Styl: Pils
IBU: brak danych
Blg: 12
Zawartość alkoholu: 4,9%
Chmiel: Hallertau Mittelfrüh, Lubelski, Simcoe, Sybilla
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak

Słodowo, z nutą mocniej wypieczonych paluszków z solą. Gdzieś na drugim planie, albo i na trzecim, nieco słomy, ziół i może nawet akcenty przypalenia.
Bardzo mizerna piana. Na szkle praktycznie nie pozostaje, bo i nie ma skąd. Barwa jasno złota, idealnie klarowne.
W smaku dość czysty profil słodowy, tylko z tych, które charakteryzują się mocniej przypieczonym chlebem. To nie jest białe pieczywo, tylko raczej takie brązowe – w stylu ciemna bułka czy też chleb razowy, ale nie ten czarny.
Goryczka dość niska, choć obecna w każdym łyku. Nie do końca kontruje słodowość. Mam wrażenie, że jest jakby tylko dodatkiem do niej. A nie do końca o to chodzi w pilsie.
Wysycenie średnio wysokie, dobrze pasujące do piwa. Dodaje mu nieco lekkości i orzeźwienia.
Posmak to przemieszana słodowość i trawa. Do tego pozostająca, łodygowa goryczka a niezbyt wysokiej intensywności. Ale pozostaje całkiem długo. Nawet oczyszczająca.
Poziomem goryczki jest niżej niż podstawowy pils.
Ocena:
Aromat: 2/10
Wygląd: 1/5
Smak: 5/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 8/20
Suma: 1,8/5
