Browar: Twigg
Styl: New England IPA
IBU: brak danych
Blg: 16
Zawartość alkoholu: 6,4%
Chmiel: Magnum, Cascade, Citra, Mosaic
Słód: pale ale, pszeniczny
Drożdże: brak danych
Dodatki: płatki owsiane
Początkowo cytrusy z przewagą cytryn i grejpfrutów. Po przelaniu do szkła, owoce słabną i wychodzi tytoń oraz ziemistość.
Piana mega obfita, aż zacząłem zastanawiać się czy nie jest przegazowane. Lejsing obfity, gęsty. Barwa pomarańczowa, lekko zamglone.
W smaku dość mocno (a na styl to zdecydowanie za mocno) atakuje alkohol. Nie, że drapie w gardło, ale są nuty, które pojawiają się przy przełykaniu wódki. Tak więc tak…
Goryczki nie ma, więc jakby chmiele za dużo nie dały. Słodowość zdecydowanie przeważa. Piwo jest wysuszające dość, choć nie ekstremalnie.
Posmak słodowy, wysuszający.
Kanał? Tak.
To w żaden sposób nie przypomina IPA.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 4/5
Smak: 2/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 2/20
Suma: 1,3/5