Browar: Zakładowy
Styl: Black IPA
IBU: 75
Blg: 16
Zawartość alkoholu: 6,6%
Chmiel: Sabro, Simcoe, Chinook
Słód: brak danych
Drożdże: WLP001 – California Ale
Dodatki: gałązki świerku
Pumpernikiel, prażony słonecznik, ciemne słody – standardowe aromaty dla dzisiejszych czarnych IPA. Ale zaraz, przecież tutaj są gałązki iglaka… Tylko gdzie, bo na pewno nie w aromacie. Wielka szkoda.
Obfita, drobna piana. Opada średnio wolno a na szkle pozostaje bardzo gęsto. Barwa nieprzejrzystej czerni.
Piwo okazuje się być umiarkowanie lekkie i nawet próbuje pokazać, że ma goryczkę. Przede wszystkim jednak są tutaj ciemne słody oraz pumpernikiel. Nie jest słodko, a goryczka gdzieś tam w tle jakby się próbuje przebić. A może to hop burn (w ciemnym IPA nie przypominam sobie bym to znalazł)? Niemniej nie ma się co oszukiwać, goryczki w normalnym rozumieniu tego terminu tutaj nie uświadczymy. Tak samo jak nie ma tutaj iglaków – a to już skandal.
Posmak pozostawia nuty ciemnych słodów oraz deserową czekoladę.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 4/5
Smak: 5/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 5/20
Suma: 1,8/5