Browar: Ziemia Obiecana
Styl: Milkshake DIPA
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 7%
Chmiel: Riwaka, Motueka, Nelson Sauvin
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak danych
Na sam początek problem i problemik. Problem, bo to milkshake IPA a na etykiecie nie ma laktozy. Oczywiście można osiągnąć swoistą mleczność płatkami, ale czy tak było w tym przypadku? Co więcej na niektórych stronach jest informacja, że laktoza jest. A na innych, że nie ma. Jak jest naprawdę nie wiem, bo na fb browaru nie ma tego piwa xD
Problemik to fakt, że nie wiemy z jakich owoców puree zostało dodane.
W aromacie sok owocowy, ale taki już lekko fermentujący. Nie idzie totalnie znaleźć konkretnego owocu; to jest po prostu sok.
Mleczności czy udziału chmielu – brak.
Piana średnio obfita, ale zaczyna od razu pękać jak na napoju gazowanym i tak samo szybko opadać. Na szkle nie pozostaje. Jednocześnie wskazuje na przegazowanie. Barwa wody z piaskiem, totalnie nieprzejrzyste.
Niestety, piwo okazuje się być lekko przegazowane. Mimo, że od kupienia trzymane w chłodziarce.
Jest lekko kwaskowe – ponownie sok wieloowocowy, który rozpoczął fermentację. Znów nie idzie rozpoznać konkretnego owocu.
Wysycenie podbite, ale jak napisałem wcześniej to tylko lekkie przegazowanie. Niemniej czuć, że coś tu poszło nie tak. Może ruszyła fermentacja w tym puree?
Goryczki naturalnie brak, nie ma mlecznych akcentów ani smaków, które wnieś mogłyby chmiele.
Czy jest to IPA? Nie. A milkshake IPA? Również nie. Na plus, że nie czuć alkoholu. Ale to chyba dość mało na plus.
Posmak słodkawy ale i kwaskowy, owocowy, ale krótki.
Kanał? Tak.
Nie dość, że nie jest to piwo, które zapowiada etykieta to jeszcze jest przegazowane.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 2/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 3/20
Suma: 0,9/5