Browar: Ziemia Obiecana
Styl: Session IPA
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 4,8%
Chmiel: Apollo, Simcoe, Nugget
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak
Pomarańczowy sok z nutą mleczną z tyłu. Do tego skórka sweetie i mandarynki. Przyjemnie, choć nie jakoś mega intensywnie.
Piana niezbyt obfita, do tego szybko znika. Na szkle nie raczy pozostawać. Barwa pastelowej pomarańczy, zamglone.
Piwo jest lekkie, ale oczywiście nie wodniste. Skórka i sok pomarańczowy, ale bez gorzkich nut. Jest lekko słodko, ale nie cukrowo. Nuta sweetie, bo jednak w tych owocach jest jakieś przełamanie. Stąd również pochodzi pewna doza umiarkowanej kwaskowości.
Goryczki nie, tak jak i wysycenia. Ale pije się to całkiem ok, nie będę kłamać. Ot takie fajne na wychylenie do pogadanki.
Aftertaste krótki, lekko pomarańczowy, z nutą landrynki.
Ocena:
Aromat: 6/10
Wygląd: 2/5
Smak: 6/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 8/20
Suma: 2,4/5