Browar: Ale Browar
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 7,6%
Chmiel: Topaz, Rakau, Galaxy, Nelson Sauvin, Motueka
Słód: pilzneński, owsiany, pszeniczny
Drożdże: WLP 521 Kveik
Dodatki: płatki owsiane, płatki pszenne, maltodekstryna, puree: calamansi, brzoskwinia, marakuja
Kwaśno, kalamondynka i marakuja na przodzie. Owocowo, choć aromat nie jest wyraźny; owoców trzeba poszukać.
Niemniej szybko robi się gorzko i przypomina to mocny, herbaciany czaj.
Piana mizerna, szybko znika bez śladu. Barwa jasno żółta, klarowne.
W smaku gorzko i smak tej goryczy to połączenie mocnej herbaty, kawy oraz lekarstwa jakiegoś na ziołach. Goryczki szlachetnej nie ma.
Drożdże, które potrafią dać tak przyjemne nuty, całkowicie tu są nieobecne. Ale co tam drożdże – tutaj nawet kalamondynka nie przebija się do smaku!
Posmak goryczy, o której wspomniałem powyżej.
Kanał? Jeszcze jak.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,7/5