Browar: AleBrowar / Veholt
Styl: Pale Ale
IBU: brak danych
Blg: 14
Zawartość alkoholu: 5%
Chmiel: Columbus, El Dorado, Lotus, Sultana, HBC 472, Sabro
Słód: pale ale, pszeniczny
Drożdże: Kveik Hornindal
Dodatki: brak
Początkowo, tuż po otworzeniu butelki aromat chmielowy. Po przelaniu do szkła: świeże morele, trochę jabłka i mega dojrzałe brzoskwinie. Nie jest to intensywny aromat.
Piana niezbyt intensywna, ale całkiem trwała. Szybko pęka, ale opada już nie tak chętnie. Na szkle pozostaje w grupach. Barwa jasno żółta, lekko zmętnione. Sporo osadu.
W smaku sporo pomarańczy, bez słodyczy. Do tego mandarynka. A przy każdym łyku towarzyszy nam kwaśna, dobra cytryna. Goryczki nie ma.
Nie ma wodnistości, choć pół pełni nie ma również. Ot dobry balans. Niezłe nasycenie, które podnosi odczucie orzeźwienia a przy tym dodaje lekkości.
Dość miękkie i lekko mineralne, co daje fajny odskok od głównego, owocowego smaku.
Aftertaste to nie słodka pomarańcza, wspomagana cytryną. Pozostaje trawiastą, lekko zalegającą goryczką. Co jest dość dziwne, bo przecież w smaku jej nie było. Posmak oczyszczający.
Zaskakujące piwo, bo całkiem ok, a w końcu to Ale Browar. Jednocześnie nie ma tutaj w smaku udziału kveików za bardzo.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 6/10
Odczucie: 3/5
Ogólna: 8/20
Suma: 2,4/5