Browar: Artezan
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: %
Chmiel: Simcoe, Amarillo
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak
Brzoskwiniowe wino musujące bez słodyczy. W tle alkohol. Chmieli brak.
Piana skromna i niczego z niej na szkle nie zostaje. Barwa miedziana, lekko zamglone.
W smaku przypomina to wspomniane, brzoskwiniowe wino musujące. Pół wytrawne, pół pełne. Alkohol wyraźny, trochę gryzący. Intensywność jego się nie zmienia, ale obecny cały czas. Im więcej łyków, tym mniej owocu w smaku.
Goryczka nie występuje (sic!). to już kolejne piwo z tego browaru, gdzie podobno to IPA i tak jest napisane na etykiecie. A jednak w piwie nie idzie tego odnaleźć. Jest za to lekka kwaśność za to. Lecz tego nie powinno dziwić, bo patrząc na ostatnie wyroby z Artezana, to właśnie to zastąpiło u nich goryczkę.
Posmak kwaśny ze słodkimi, słodowymi akcentami.
Kanał? Tak.
Chyba trzeba przestać kupować te IPApodobne piwa z tego browaru. Bo tak jak brak składników drażni konsumenta tak brak goryczki obraża hopheada.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 3/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,9/5