Browar: Birbant
Styl: Imperial IPA
IBU: brak danych
Blg: 18
Zawartość alkoholu: 7,8%
Chmiel: Citra, Simcoe, Mosaic
Słód: pale ale, owsiany, pszenica
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak
W aromacie… grillowany kurczak. Do tego jakieś przyprawy z curry na czele. Wtf?!
Piana bardzo oszczędna i po kilku sekundach nie ma po niej śladu. Barwa miedziana, klarowne.
W smaku masakrycznie słodkie. Nie jeden barley wine do poziomu słodyczy temu piwu nie dorasta do pięt. Jest landrynkowo za jednym razem a za innym wyraźnie słodkie toffi. Nawet alkohol przez t tonę cukru nie może się przebić. Goryczki czy czegokolwiek z IPA próżno tu szukać.
Posmak landrynkowy.
Kanał? Tak!
100% cukru w cukrze. Masakra!
Btw – jak to jest cloudy to Hazy IPA z Revolty była hazy.
Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,5/5