Browar: Hoplala
Styl: IPA
IBU: brak danych
Blg: 7
Zawartość alkoholu: 0,5%
Chmiel: Citra
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: sok z owoców pigwowca i agrestu, płatki owsiane
Pachnie gotowanymi warzywami. Chmieli nie ma, ale tego można było się spodziewać. Nie ma też owoców, a to już lekko zaskakuje.
Barwa kałuży, nieprzejrzyste. Piana minimalna, momentalnie znika bez śladu.
Słodkie, ale nie od słodu. Tu smak przypomina sok z marchewki (wtf?!). Zabija to co prawda tak dobrze znaną pietruszkę z piw bezalkoholowym, ale nie powiedziałbym, że dzięki temu jest lepiej.
Goryczki oczywiście nie ma, więc tyle jeśli chodzi o IPA. Ale, podobnie jak w przypadku aromatu, nie ma owoców. Po przeczytaniu składu, można by się spodziewać lekkiej kwaśności (bo nie oszukujmy się, IPA jest tylko by ludzie kupili a sam browar znany jest z beznadziejnych piw), ale nic bardziej mylnego. Piwo jest słodkie, ociera się o soki z marchwi, więc nadal warzywnie a nie owocowo. W ogóle, owoców nie ma, a nie tylko, że nie wniosły kwaśności.
Posmak marchewkowy, słodki.
Kanał? Oczywiście.
Nie spodziewałem się, że to będzie dobre piwo, ale że to będzie aż taki piach również nie.
Ale przynajmniej wiadomo, że w browarze Hoplala nie zmieniło się nic.
Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,5/5