Browar: Jan Olbracht
Styl: Milkshake IPA
IBU: brak danych
Blg: 16,5
Zawartość alkoholu: 5,6%
Chmiel: Equanot, Mosaic, Citra
Słód: brak danych
Drożdże: FM 55
Dodatki: ananas, laktoza, płatki pszeniczne, płatki owsiane, wiórki kokosowe
Zarówno kokos jak i ananas jest. Co prawda w wydaniu gotowego drinka z butelki, no ale jest. Do rozpoznania łatwe czy oczywiste nie jest, jeśli ktoś podobnego drinka nie pił.
Piana skromna, lecz na szkle gęsto zostaje na całej wysokości piany. Barwa słoneczna, zmętnione porządnie. Obecny osad w niewielkiej ilości.
Co do smaku, to jest zaskoczenie – nie jedno piwo z dodatkiem herbaty może temu zazdrościć. Tutaj jest ona obecna, średnio mocno. Lekkie garbniki i smak, który pojawia się, gdy za długo zaparzaliśmy torebkę. No i jest słodko. A jeśli połączy się to z tą mocną herbatą, doda kokos i ananas (a raczej ich odpowiedniki, bo nie przypomina to w smaku prawdziwych) to za smacznie nie jest. Chyba, że ktoś lubi herbatę, która stara się imitować popularnego drinka.
Z IPA nie ma tu nic, ale przecież nikt się tego nie spodziewał – typowe, dla polskich milkshake IPA.
Posmak słodki, jak po dziwnym, gazowanym napoju.
Meh.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 2/5
Smak: 3/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 3/20
Suma: 1,3/5