Browar: Lubrów
Styl: Imperialny Porter
IBU: brak danych
Blg: 26
Zawartość alkoholu: 10%
Chmiel: brak danych
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: płatki owsiane, glukoza
Czekolada do picia, kawa zbożowa oraz nieco kakao. W tle, czasem przeleci słód wędzony, ale dość delikatnie.
Piana średnio obfita, drobna początkowo, o ładnym beżowym odcieniu. Na szkle pozostaję gęstą falą a nad piwem utrzymuje się kilku milimetrową warstwą. Barwa nieprzejrzystej czerni.
Warto zaznaczyć, że w momencie nalewania widać, że piwo jest oleiste, „kisielowate” wręcz, od żytniego słodu.
Czekolada deserowa i kawa z automatu z nutą kakao. Nie słodko, raczej wytrawnie, ale w kierunku wspomnianego kakao.
Przede wszystkim przeszkadza wysycenie, którego może przy nalewaniu nie było widać, ale w ustach, już go wyraźnie czuć w piwie. I przez to wysycenie, piwo wydaje się o wiele lżejsze, niż jest w rzeczywistości.
Posmak czekoladowy, nieco oleisty, z żytnią nutą. Krótki, ale fajny.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 3/5
Smak: 5/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 7/20
Suma: 2,2/5