Browar: Nepomucen
Styl: Imperial Pastry Sour
IBU: brak danych
Blg: 19
Zawartość alkoholu: 7,5%
Chmiel: brak danych
Słód: pilzneński, pszeniczny
Drożdże: brak danych
Dodatki: pulpa z: papai, mango, ananasa, marakuji, laktoza, ekstrakt waniliowy, bakterie kwasu mlekowego Lactobacillus
Marakuja z ananasem w aromacie. Więc jest tropikalnie, owocowo i przyjemnie. Wanilii na szczęście nie ma. Przychodzi za to z czasem nuta multiwitaminy.
Piany nie ma również. Barwa pomarańczowa, zamglone.
Ananas wraz z mango, ale nie jest słodko, bo po drugiej stronie stoi marakuja. Papai, nie ma co się oszukiwać, nie czuć. Ale przecież nie jest to jakiś bardzo wyraźny owoc. W każdym razie fajny balans jest w tym piwie.
Ponownie nie czuję wanilii. Ponownie to dobra wiadomość, bo pasuje jak pięść do oka. Mlecznych klimatów również brak, ale na pewno laktoza utemperowała kwaśność marakui.
Piwo nie jest ciężkie, nie czuć prawie 20 blg. Alkoholu również nie czuć. W ogóle nie odbiera się tego piwa jako pastry a raczej coś z owocami. To dobrze.
Posmak krótki, owocowy.
Ocena:
Aromat: 7/10
Wygląd: 2/5
Smak: 7/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 12/20
Suma: 2,9/5