Pinta Barrel Brewing Cherish

Browar: Pinta Barrel Brewing
Styl: Wilda Ale
IBU: brak danych
Blg: brak danych
Zawartość alkoholu: 6,5%
Chmiel: brak danych
Słód: pilzneński, pszenica niesłodowa
Drożdże: blend dzikich drożdży
Dodatki: wiśnie

Aromat jest… rozczarowujący. Mocno korkowy, niezbyt przyjemny, kojarzy się z nieudanym, czerwonym winem. Czasem nie jest tutaj sprzymierzeńcem nawet po dobrych dziesięciu minutach cały czas jest korek, który dominuje całkowicie. Wiśnie, nie wspominając o innych aromatach, które kojarzyć się powinny z dzikimi piwami nie są w stanie się przebić.
Brak piany. Barwa czerwona, dość przygaszona.
Smak, po tragicznym aromacie, trochę zaskakuje. Bo jest tutaj jakby drewno, zarówno to korkowe, ale i beczkowe, lecz również owocowość. Może nie jest jak świeże owoce i podszyta jest pestkowością, ale jednak, chociaż w smaku, owoc walczy o przebicie się.
W końcu wychodzą skórzane oraz lekko stajenne klimaty. Podszyte wiśnią, ale raczej sokiem z tego owocu niż samym owocem. Gdzieś znika pestkowość, która przecież przez chwilę się przewijała.
Jest może gdzieś też nuta funky, subtelna kwaskowość. Jednak nie zmienia to wszystko faktu, że to piwo jest rozczarowaniem. Nie dość, że nie czuje się dzikości, czasu jaki czekało to nie ma tutaj również tak wyrazistego owocu. To jest poziom wina, które miało być świetne; miało być celebracją wieczoru a jest cieniem tego co obiecywało.
Posmak skórzany, podszyty czerwoną porzeczką. Zalega zielenistością, sianem i czerwonym winem.

Cóż za rozczarowanie.

Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 5/20
Suma: 1,3/5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.