Browar: Pinta
Styl: Session IPA
IBU: brak danych
Blg: 13
Zawartość alkoholu: 5,7%
Chmiel: Flex, El Dorado, Strata, Mosaic
Słód: pilzneński
Drożdże: US-05
Dodatki: płatki ryżowe
Chrupki ryżowe, skórka limonki i trochę iglaków (sic!). Ale i siarka, która psuje to wszystko.
Piana skromna, redukuje się do okręgu unoszącego się nad piwem. A mimo to na szkle pozostaje nieźle, falami. Barwa żółta, zamglone.
Wytrawne i lekkie jest to piwo, nie da się zaprzeczyć. Jednocześnie nie jest wodniste. Jest lekka kwaśność, która komponuje się ze słodowymi, ryżowymi akcentami. Gdy one się kończą to wjeżdża kwaśność w stylu cytryny i gujawy.
Posmak wytrawny, pozostający na podniebieniu kwaśnością oraz skórką ze sweetie.
Idealne piwo do przepicia jakiegoś żarcia czy na spotkania, bo nie absorbuje sobą zbytnio.
Ocena:
Aromat: 5/10
Wygląd: 2/5
Smak: 6/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 7/20
Suma: 2,2/5